Kolejny DIY z cyklu "Co by tu zrobić do wielkanocnego koszyczka?" . Jak zawsze to co prezentuję jest proste i przynosi wiele radości podczas tworzenia. Spokojnie możemy zaangażować do zabawy małych domowników -wręcz powinniśmy!
Mój mały brat miał sporo frajdy upychając watę do środka naszego króliczka, a w sobotę pewnie zabierze go w wielkanocnym koszyczku do Kościoła :-)A teraz krótka instrukcja:
Co potrzebujemy?
- Starą skarpetę (najlepiej szarą)
- włóczkę lub nitkę
- nożyczki
- watę do maskotek
- ozdobną wstążkę
- marker
Jak zrobić?
1. Skarpetę upychamy watą, mniej więcej do 1/4 jej długości. Następnie związujemy włóczką ( lepiej się sprawdza, niż nitka) niedaleko nad miejscem, gdzie kończy się wata, pamiętając aby ta cześć NIE była wypchana na FULL, przez co później będziemy mieć możliwość modelować naszego króliczka.
Znów wkładamy trochę waty, aby utworzyć główkę i ciasno związujemy włóczką, tak samo jak przedtem.
2.Wokół szyi króliczka zawiązujemy ładną kokardkę, a na głowie malujemy oczy, nosek i buzię. Z pozostałego materiału na głowie króliczka wycinamy uszy. Starać się nie dojeżdżać nożyczkami zbyt blisko głowy króliczka, ponieważ wtedy uszy nie będą stały, tylko będą po prostu oklapnięte.
I tak oto Króliczek się prezentuje:
Prawda, że piękny? :-)
Super!
OdpowiedzUsuń